Ta strona ma być taką podstronką z mikrorecenzjami – zamiast robić osobne notki, zrobię tutaj listę gier które uważam za dobre i godne polecenia – będę się starał skupiać na grach które warto wziąć i zagrać, ale trafią też takie które po prostu „wypada znać”.
Gry PBTA
Znam i grałem
- Apocalypse World – Bakerowie, z przyczyn oczywistych ma swoją notkę
- Apocalypse World 2 – Bakerowie, mocno poprawione ruchy bitwy, dodane ruchy „drogi”, wyleciał operator, ale wszyscy inni dostali fuchy
- Monsterhearts i Monsterhearts 2 – jedna z lepszych i mocniejszych adaptacji AW, mocniej skupiona na grze społecznej, bardzo bardzo dobra
- Impulse Drive – najlepsze PBTA SF, klimat Firefly, Farscape, ale też SW, ma swoją pół-notkę
- Urban Shadows – spiskujący supernaturale w urban fantasy, klimaty WoDu, Dresdena itp. bardzo dobra
- No Country for Old Kobolds – lekko masochistyczna rozrywka, gra wioską koboldów – czyli potworów z samego dołu łańcucha pokarmowego – koboldy się nie rozwijają, mogą tylko umierać – ale wioska dostaje PDty
- Velvet Glove – młodociane gangerki w latach 70
Nie grałem ale i tak się wypowiem
- Epyllion – gra młodymi smokami na smoczej wyspie zagrożonej cieniem, takie My Little Pony + How to train your dragon, tylko bez żadnych ludzi
- Masks – młodzi superbohaterowie szukający swojej tożsamości – ciekawa mechanika wpływania na siebie wzajemnie
- Night Witches – majstersztyk Jasona Morningstara – gra o radzieckich lotniczkach w czasie II wojny światowej
Inne Gry
- Sorcerer – klasyka Rona Edwardsa, gra od której wiele powyższych się zaczęło – gra się ludźmi którzy przyzywają i kontrolują demony
- Lady Blackbird – cudo Johna Harpera – na 10 stronach jest gra, postacie, historia i zarys świata
- Dying Earth – jedna z wczesnych innowacyjnych gier – wprowadziła koncept nagradzania gracza, za robienie czegoś niefajnego postaci
- Love in the Times of Seid – gra Jasona Morningstara na bazie Archipelago, intrygi na dworze starego króla, gra ma bardzo teatralny klimat (ja się czułem jakbym „grał” dramat Szekspira), bez MG
- The Shadow of Yesterday – podobna geneza jak LB, mieszanka Fudga z kilkoma innymi grami
- Mouse Guard – pięknie wydany Burning Wheel light
- Bestia – gra Aleksandry Sontowskiej dla jednej osoby – ciekawa i innowacyjna mechanika, mocny temat (bestia jest czymś z czym uprawiasz seks)
- Przygody Barona Munchhausena – nowa fala, bez MG, siedzimy w knajpie i licytujemy się nieprawdopodobne historie „Opowiedz nam drogi Hrabio, jak pokonałeś carską armię przy pomocy kija i beczki marchwi”
- Nobilis – gra „potęgami” ucieleśniającymi aspekty rzeczywistości – coś jak grać Sandmanem z komiksu. Sporo nowatorskich rozwiązań jak na swoje czasy, bezkostkowa mechanika
- Itras By – gra w klimatach surrealizmu (lat 20 i 30), jeśli lubisz gry skupione na historii, to IB ma lekką karcianą mechanikę, a do tego bardzo niesamowity setting. Autorzy jako bardziej popkulturowe przykłady podają „Delicatessen” czy „Miasto zagubionych dzieci”
Facebook Comments